Dzisiejsza data:

Początki młyna 

           Historia młyna na Tatarach jest bardzo długa. Przypuszcza się, że tego typu obiekt mógł już tu istnieć na początku XIV wieku, jeszcze przed nadaniem Lublinowi prawa lokacyjnego w 1317, przy okazji którego książę Władysław Łokietek zezwolił wójtowi lubelskiemu na urządzenie dowolnej liczby młynów i stawów w granicach miasta. Tereny te, łącznie z Tatarami, były niegdyś własnością królewską, wchodzącą w skład starostwa lubelskiego. Młyn nie tylko produkował mąkę dla miasta i przynosił dochody dla skarbu państwa. Lokacja tego obiektu była od początku dobrze przemyślana i miała charakter strategiczny. W jego pobliżu znajdowały się dopływy rzek Czerniejówki i Czechówki do Bystrzycy, w miejscu których utworzono Wielki Staw Królewski. W razie zagrożenia najazdem za pomocą systemu kanałów, przepustów, śluz i urządzeń spiętrzających można było skierować ogromne ilości wody na obszary przed murami obronnymi, które stawały się niedostępne dla wroga.

            Od momentu nadania Lublinowi praw miejskich w zachowanych dokumentach jeszcze kilkukrotnie wspomina się o pozwoleniach dotyczących budowy młynów, nie potwierdza się jednak, czy informacje te dotyczą akurat między innymi młyna na Tatarach. W 1358 Kazimierz Wielki wydał pozwolenie Mikołajowi Młynarzowi na budowę dwóch młynów Lublinie: jednego pod zamkiem, drugiego na stawie pod miastem. Obie budowle Mikołaj otrzymał w dzierżawę dziedziczną oraz został zobowiązany do ich utrzymania oraz wykonywania niezbędnych napraw. W dokumentach w 1463 wymieniony został młyn wielki królewski w Lublinie nad Bystrzycą, poniżej którego położony był folwark Żydowskie.

Grafika losowa