Dzisiejsza data:

Brama Rybna

           Pomiędzy kamienicami Rynek 5 a Grodzka 2 znajduje się brama, przez którą prowadzi wąska uliczka na Plac Rybny

           Miejsce to przeznaczone było do handlu rybami pochodzącymi z pobliskich stawów, a ze względu na nieprzyjemne zapachy, znajdowało się z dala od głównego rynku, na skraju staromiejskiego wzgórza.

                                

Ulica Rybna

            Brama nazywana Rybną, istniała już prawdopodobnie w XV wieku. Pierwsze wzmianki w dokumentach na jej temat pojawiają się w roku 1562 i dotyczą drewnianej nadbudowy wykonanej przez ówczesnego właściciela bramy i sąsiedniej kamienicy Grodzka 2, Jana Kretka. Z zachowanych źródeł wiadomo, że w 1596 roku brama była już dwupiętrowa i pełniła funkcję mieszkalną. Według Ilustrowanego Przewodnika po Lublinie z początku XX wieku, w 1600 mieszczanin i właściciel bramy Gryzon ozdobił ją wieżyczkami i blankami, bardzo pięknej konstrukcyi, przebudowanej za czasów Stanisława Augusta. Z czasem nieremontowany obiekt zaczął niszczeć, a pominięcie go w planach prac remontowych sąsiadujących kamienic w 1845 doprowadziło do zrujnowania. W 1787 część zabudowy bramy została wydzierżawiona Franciszce Stefanowskiej. Nie nadający się do użytku obiekt rozebrano w 1862, po remoncie sąsiedniej kamienicy Rynek 5.

            Bramę postanowiono zrekonstruować w 1954, przy okazji restauracji Starego Miasta przed obchodami 10-lecia PRL. Przy odbudowie kierowano się wyglądem obiektu utrwalonego na litografii Adama Lerue z połowy XIX wieku. Pomiędzy istniejącymi kamienicami wzniesiono trójkondygnacyjny, dwuosiowy budynek, kryty dachem dwuspadowym, pozbawiony detali architektonicznych. Kondygnację przyziemną stanowi przejazd bramny.

                                 

Przejazd bramny

           Dwie wyższe kondygnacje z prostokątnymi oknami przedzielone zostały prostym gzymsem z dachówką. Elewację od strony Rynku ozdobiono dekoracją malarską autorstwa lubelskiego artysty Władysława Filipiaka, ukazującą rybaka z siecią na łodzi. Okna zyskały wówczas opaski w formie stylizowanych wici roślinnych. Niekonserwowane i zapomniane malowidła dziś są prawie niewidoczne.

                                    

Brama Rybna widok od strony Rynku

           Elewacja od strony ul. Rybnej prezentuje się podobnie, z wyjątkiem przesuniętych względem osi drzwi prowadzących na balkon, dostępny również z kamienicy Rynek 5.

                    

Brama Rybna od ulicy Rybnej

           Wejście do jednotraktowych pomieszczeń możliwe jest także od środka sąsiedniej kamienicy. Okna ujęte zostały w proste cementowe opaski oraz zaopatrzone w podokienniki.

            Choć Brama Rybna jest wśród lublinian znanym, charakterystycznym budynkiem, na tle renesansowej zabudowy Rynku wyróżnia się przede wszystkim ze względu na zły stan techniczny. Od kilku lat trwają starania o ustalenie własności obiektu, co uniemożliwia przeprowadzenie remontu.

źródła:

Lublin. Przewodnik, red. P. Kawałko, Z. Nestorowicz, M. Szymański, Lublin 2016

Szlachetka M., Brama Rybna woła o szybki ratunek, „Kurier Lubelski” 31.08.2014

Michalak W., Kolekcja Kuriera "Lublin w malarstwie": Dzisiaj Brama Rybna, „Kurier Lubelski” 21.06.2013

Grafika losowa