Dzisiejsza data:

Trybunał koronny (dawny ratusz)

ul. Rynek 1

           Pośrodku Rynku Starego Miasta znajduje się okazały gmach będący niegdyś siedzibą władz miasta i Trybunału Koronnego, od którego wziął swoją nazwę. Teren pod jego budowę został wyznaczony po nadaniu Lublinowi praw miejskich w 1317 roku. Rynek wyznaczają staromiejskie kamieniczki będące pozostałością gotyckich zabudowań wyznaczonych przez mury miejskie.

           Pierwszy, drewniany  ratusz z dwiema wieżami i zewnętrznymi schodami spłonął w czasie pożaru miasta w 1389 roku. Na jego miejscu wzniesiono murowany budynek w stylu gotyku. W 1. połowie XVI wieku zabudowa Lublina zaczęła przybierać szatę renesansową, co nie ominęło również reprezentacyjnej siedziby władz. Mury zostały zwieńczone attyką, a od frontu dodano drewniane schody prowadzące na piętro. Ze względu na to, że Lublin był ważnym ośrodkiem położonym na trakcie handlowym ze wschodem, Rynek był wielkim targowiskiem ze straganami kupców z Europy i Azji. Przywileje królewskie dla handlu oraz nadanie prawa składu w 1392, na mocy którego kupcy przejeżdżający przez miasto zobowiązani byli do wystawiania tu swoich produktów przez osiem dni, gwarantowały ciągły napływ towarów na jarmarki. Przy ścianach ratusza wzniesiono tzw. smatruz (kramnicę) – rodzaj długiej hali, w której ustawiano stragany i kramy.

           Po pożarze miasta w 1575 ratusz ponownie odbudowano, nadając mu renesansowe elementy architektoniczne typowe dla tego rodzaju budowli. Obiekty o takiej charakterystycznej szacie znajdują się do dziś między innymi w Tarnowie i Sandomierzu. Wygląd ówczesnego ratusza zachował się na miedziorycie Georga Brauna i Abrahama Hogenberga Civitates Orbis Terrarum, wydanym w Kolonii w 1618 i przedstawia duży budynek z grzebieniową attyką i wysoką wieżą nakrytą hełmem. W salach na piętrze urzędowała Rada Miejska i Wójtowska, parter zaś mieścił skarbiec, wartownię, archiwum, pomieszczenia gospodarcze i sklepy. Na mocy przywileju wydanego w 1515 przez króla Zygmunta II Augusta, w podziemiach ważono i sprzedawano piwo.

           W 1578 król Stefan Batory na Sejmie Walnym w Warszawie powołał Trybunał Główny Koronny – najwyższy sąd apelacyjny Rzeczpospolitej dla szlachty i duchownych. Na jego siedzibę wybrał dwa miasta, w których przez kolejnych sześć miesięcy odbywały się sądy:  Piotrków Trybunalski (wydający wyroki dla Wielkopolski) i Lublin (z jurysdykcją dla Małopolski). Sesje lubelskie rozpoczynały się od niedzieli przewodniej (pierwsza po niedzieli Wielkanocnej) i trwały aż do wyczerpania spraw. O wyborze Lublina zdecydowało jego położenie na szlaku królewskim pomiędzy Wilnem a Krakowem oraz odbywający się tu w XVI wieku czterokrotnie sejm walny z uczestnictwem króla. Wkrótce ratusz stał się najważniejszym centrum sądowniczym w południowej części kraju.

           Na marszałków Trybunału powoływano tylko osoby zasłużone i wykształcone, pełniące ważne funkcje państwowe i kościelne. Takie stanowiska otrzymali między innymi wojewoda lubelski i sandomierski Jan Tarło, hetman wielki koronny Wacław Rzewuski, poeta i współtwórca Konstytucji 3 Maja Stanisław Małachowski, kanclerz wielki koronny Andrzej Zamoyski i ks. biskup Ignacy Krasicki.

           Posiedzenia sądów odbywały się na piętrze budynku, w którym znajdował się obszerna sień prowadząca do sali sądowej położonej w południowo – wschodnim narożniku, oświetlonej czterema oknami od strony kamienicy Konopniców i dwoma od wieży trynitarskiej. Od północy do sali przylegała izba ustępna. Na piętrze znajdowało się również archiwum, garderoba i kaplica. Wyposażenie sali sądowej stanowił duży drewniany stół nakryty zielonym suknem, balustrada oraz dwa wielkie krzesła dla prezydenta i marszałka. Naokoło nich ustawiono ławki z poręczami obite czerwonym suknem. Na stole znajdowały się hebanowa laska z okuciem i dzwonkiem, Krzyż Trybunalski i srebrna skrzynka na kary pieniężne nakładane za zakłócanie porządku posiedzeń. Po bokach stały stoły dla mecenasów, tzw. kratki, zaś na ścianach wisiał portret króla Augusta III w stroju polskim, portret kanclerza wielkiego koronnego Jana Małachowskiego oraz wizerunek św. Tomasza, w którego święto zazwyczaj kończono posiedzenia.

           Z sądami trybunalskimi związana jest bodajże najbardziej znana lubelska legenda. W budynku trybunału odbyć się miała rozprawa, której stronami byli biedna wdowa i bogaty, podstępny szlachcic, który przekupił sędziów aby wydano korzystny dla niego wyrok. Pokrzywdzona wdowa w obliczu Krzyża Trybunalskiego, przed którym przysięgano prawdomówność powiedziała wówczas, że diabli wydaliby sprawiedliwszy wyrok. Tej samej nocy przed budynek zajechała kareta zaprzęgnięta w czarne konie, z której wysiadły tajemnicze postacie. Pisarz trybunalski zeznał, że byli to wspomniani przez wdowę diabli, którzy ponownie zaczęli rozpatrywać sprawę. Kiedy zapadł sprawiedliwy wyrok na korzyść kobiety, Chrystus na krzyżu odwrócił głowę i zapłakał krwawymi łzami nad ludzką nieprawością. Przewodniczący diabelskich obrad na znak swojej obecności położył swą dłoń na stole i zostawił wypalony ślad. Drewniany stół z tzw. czarcią łapą można obecnie zobaczyć w Muzeum Lubelskim na Zamku, a cudowny Krzyż Trybunalski przechowywany jest w archikatedrze.

           W monografiach i przewodnikach można się natknąć na informację o wydarzeniu jakie miało miejsce w Trybunale 20 sierpnia 1584 roku. Tego dnia w czasie posiedzenia sądu wygłaszał mowę Jan Kochanowski, oskarżając Turków o śmierć swojego szwagra Jakuba Podlodowskiego, który udał się do Turcji z poselstwem. Podczas rozprawy poeta zasłabł i został przeniesiony do położonej obok kamienicy przy ul. Rynek 2. Tam dwa dni później zmarł w wyniku zawału serca. W 1931 postanowiono uczcić jego pamięć pomnikiem, który wystawiono jeszcze w tym samym roku przez budynkiem Trybunału. W czasie okupacji Niemcy nakazali go zniszczyć, lecz podczas rozbiórki poszczególne części ukryto pod ziemią. Pomnik wydobyto w 1954 i ustawiono nieopodal kościoła pobrygidkowskiego Matki Bożej Zwycięskiej przy ul. Narutowicza, gdzie znajduje się do dziś. Obecność Jana Kochanowskiego w Lublinie została również upamiętniona w dekoracjach sgraffitowych kamienic przy ul. Rynek 2 i 19.

           W związku z zajęciem budynku ratusza przez Trybunał, władze miejskie zakupiły na swoją siedzibę niewielką kamieniczkę przy ul. Archidiakońskiej 5, zwaną Małym Ratuszkiem, gdzie przenosiły swe urzędowanie  na czas sądów. Niestety, oprócz splendoru i korzyści jakie przynosił Lublinowi Trybunał Koronny, miasto odnosiło też wiele strat. Mieszkańcy uskarżali się na dewastacje lokali zajmowanych niekiedy siłą przez szlachtę przybywającą na procesy. W listach słanych do króla w 1750 lublinianie apelowali: „Suplikuje miasto Lublin [...], aby ludzie J. O. Trybunałowi asystujący, kordegardy pod ratuszem nie demolowali, ogniów ustawicznie nie palili, drew na sklepieniu nie rąbali, przez co upadek ratusza być może; także aby siekier, piły, szczotek tak do sukien, jako i do obuwia, cebrów konwiów do wody nie pretendowali u miasta, tudzież tapczanów do spania, które potem zwykli przy limicie Trybunału palić wielkim ogniem pod sklepieniem ratusza z wielkim niebezpieczeństwem miasta.”1

           Kolejna przebudowa w latach 80. XVII wieku nadała budynkowi charakter barokowy. Dobudowano drugie piętro i przekształcono wieżę. Jego ówczesny wygląd został utrwalony na obrazie Pożar miasta Lublina, który miał miejsce w 1719 roku. W latach 1781–1787, nadworny architekt królewski Dominik Merlini znacznie przekształcił gmach trybunalski, nadając mu monumentalną formę klasycystyczną i zwiększając dwukrotnie jego powierzchnię. Wykończono drugie piętro, przeznaczając je na siedzibę sądów ziemskich i rozebrano zewnętrzne schody. Elewacje zostały zrytmizowane poprzez zastosowanie pilastrów i gzymsów na wysokości pięter. Ściany parteru zyskały dekoracje w postaci boniowania. Dominantę pięcioosiowej elewacji frontowej stanowi ryzalit zakończony belkowaniem z płaskorzeźbionymi alegoriami Sprawiedliwości i Władzy trzymającymi królewską koronę. Całość wieńczy trójkątny tympanon ograniczony belkowaniem.

           Warto również zwrócić uwagę na ratuszowe piwnice, udostępnione zwiedzającym w ramach szlaku turystycznego Lubelska Trasa Podziemna. Kiedy ratusz stał się siedzibą wymiaru sprawiedliwości, w podziemiach urządzono więzienie i katownię.

            Nie zachowało się oryginalne wyposażenie wnętrz, ale na ścianach pięter znajdują się polichromie z czasów króla Stanisława Augusta, wykonane prawdopodobnie podczas przebudowy Merliniego. W trakcie prac konserwatorskich w latach 80. i 90. w głównej sali trybunalskiej odkryto również XVI-wieczne malowidła z herbami ziem, podlegających jurysdykcji lubelskiego Trybunału. Obecnie mieści się tu Urząd Stanu Cywilnego, a w sali trybunalskiej słynącej z dobrej akustyki odbywają się kameralne koncerty. Od 1994 Trybunał jest miejscem prezentacji Ogólnopolskiego Przeglądu Hejnałów Miejskich odbywającego się co roku w sierpniu.

Bibliografia:

Denys M., Wyszkowski M., Lublin i okolice. Przewodnik, Lublin 2000

Koźmian K., Pamiętniki Kajetana Koźmiana obejmujące wspomnienia od roku 1780 do roku 1815, t. 1, Poznań 1858

M. Stankowa, Trybunał Koronny w Lublinie [w:] Kalendarz Lubelski, Lublin 1959

M. Stankowa, H. Gawarecki, Trybunał Koronny Lubelski [w: ] Kalendarz Lubelski, Lublin 1970

Wyszkowska H., Ratusz – trybunał, Zoom. Lubelski Informator Kulturalny, Lublin 2010, nr 10, 11, 12.

Zieliński W. K., Opis Lublina jako przewodnik dla zwiedzających miasto i jego okolice, Lublin 1876

 

1 M. Stankowa, H. Gawarecki, Trybunał Koronny Lubelski [w: ] Kalendarz Lubelski, 1970

Grafika losowa